Karmienie piersią jest jednym z najpiękniejszych, najbardziej intymnych aktów w kontaktach międzyludzkich. Aby dziecko rozwijało się prawidłowo przez pierwsze sześć miesięcy życia powinno być karmione wyłącznie mlekiem matki, więc sprawą niezwykłej wagi jest dbałość o prawidłowy przebieg laktacji, wynikiem której będzie odpowiednia ilość mleka najwyższej jakości. Obok czynników genetycznych, procesów hormonalnych (szczególnie burzliwych po porodzie), kondycji psychicznej i fizycznej matki czynnikiem decydującym o jakości mleka jest dieta matki karmiącej.
Karmienie piersią co jeść – mity i zabobony
Wokół karmienia piersią nagromadziło się sporo nieprawdziwych informacji, które w formie dobrych rad przekazywane są młodym mamom przez inne kobiety w rodzinie, koleżanki, osoby piszące porady na forach internetowych.
Jednym z nich jest mniemanie, że dużo dobrego mleka mają kobiety o dużych piersiach. Nie jest to fakt naukowy – kobiety o małych biustach mogą wykarmić nie jedno, a kilkoro dzieci, a laktacja nie ma nic wspólnego z rozmiarem. Bardzo szkodliwe są porady dotyczące pokarmów czy napojów pobudzających laktację – piwo oraz herbatki ziołowe nie mają nic wspólnego z ilością mleka, ale mogą zaważyć na jego jakości: piwo jest alkoholem, więc wyklucza się go całkowicie, a zioła to naturalne leki, więc, jak w przypadku wszystkich leków, trzeba być bardzo ostrożnym.
I wreszcie mit związany z alergiami dziecka. Wiele osób uważa, że niemowlęta z alergią nie powinny być karmione piersią. To błąd – wystarczy zastosować dietę eliminacyjną, która wykluczy alergen i można bezpiecznie karmić malucha.
Karmienie piersią dieta mamy
Wokół diety matki karmiącej jest sporo nieścisłości i przekłamań. Problem bierze się stąd, że doświadczenie w karmieniu piersią ma prawie każda kobieta, więc dzieli się swoją wiedzą zapominając o tym, że to co dobre dla jej dziecka, dla innego może być szkodliwe.
Wypisywanie na wstępie listy produktów, których jeść nie wolno podczas karmienia odradza się jako szkodliwe dla zdrowia matki i dziecka. Wykluczanie produktów może doprowadzić do deficytów, które w rezultacie zaszkodzą matce i dziecku. Karmienie piersią trzeba traktować jako narzędzie do wyposażenia malucha w odporność oraz zapas wszystkich niezbędnych składników pokarmowych, które pozwolą na właściwy, harmonijny rozwój fizyczny, emocjonalny, psychiczny, a nie tylko jako akt dostarczania odpowiedniej ilości kalorii.
Oczywiście jeśli pojawią się objawy nietolerancji pokarmowej u dziecka, w porozumieniu z lekarzem należy podjąć decyzję o wykluczeniu produktów odpowiedzialnych za alergię czy inne niedomagania ze strony dziecka.
Ile kilokalorii powinna mieć dieta matki karmiącej?
Laktacja jest procesem pochłaniającym znaczne ilości energii, stąd należy zwiększyć kaloryczność posiłków matki. Wzrost nie powinien przekraczać 500 kcal na dobę, ale jest to wielkość szacunkowa – wiele zależy od wzrostu, wagi, tempa metabolizmu matki, wydatków energetycznych podczas codziennych zajęć.
Dieta matki karmiącej – czego nie wolno jeść?
Nie ma żadnego powodu, aby przed wystąpieniem objawów alergii wykluczyć z diety laktozę, gluten czy inny alergen. Matka karmiąca powinna jeść wszystko, a najlepiej jeśli będzie to robić mając na uwadze wskazania naukowców, którzy opracowuję piramidy żywienia.
Zdecydowanie nie powinno się spożywać:
• Alkoholu
• Żywności wysokoprzetworzonej, głównie typu fast food
• Nadmiernej ilości słodyczy
Matki powinny obserwować dzieci – jeśli po zjedzeniu jakiegoś produktu dziecko płacze, ma twardy brzuszek, to znak, że coś maluchowi nie smakowało. Czy w przyszłości rezygnować z tego produktu? Nie jest to konieczne, można zjeść mniej niż zazwyczaj. Oczywiście, jeśli maluch bardzo cierpi, to dla jego dobra można sobie na te kilka miesięcy odmówić ulubionych przysmaków.
Jakie owoce można jeść karmiąc piersią?
Owoce i warzywa są u podstawy piramidy żywieniowej – codziennie matka karmiąca powinna zjeść 4-5 porcji tych pokarmów. Nie ma owoców i warzyw szkodliwych dla procesu laktacji. Jednak, tak jak w przypadku innych pokarmów, potrzebna jest obserwacja dziecka – jeśli po zjedzeniu jakiegoś owocu czy warzywa pojawi się wysypka, zaczerwienienie skóry, biegunka, ból brzucha, to znak, że ten produkt uczula i lepiej go odstawić.
Za całkowicie bezpieczne i polecane matkom karmiącym uważane są:
• Banany – skarbnica potasu, błonnika i cukrów prostych dających mnóstwo energii,
• Pomarańcze – potas i witamina C,
• Morele – świeże i suszone mają wapń, potas, witaminy A i C oraz fitoestrogeny, które przyczyniają się do pobudzania hormonów odpowiedzialnych za laktację,
• Jagody, borówki amerykańskie – mają mnóstwo antyoksydantów; sprzyjają budowie silnego układu odpornościowego.
